wtorek, 30 lipca 2013

Puszysta zupa czosnkowa



Pod tym linkiem można na nią głosować w konkursie Almette ;)
https://apps.facebook.com/inspirujacy-smak/recipe/index/id/65

Inspiracja do tego dania przyszła od naszych słowackich sąsiadów.
Wszystko zaczęło się od tubki czosnkowej pasty przywiezionej nam  z tamtej okolicy w prezencie.
Pomyślałam sobie... co by z nią tu zrobić... i wymyśliłam, to, co było wymyślone już dawno, a jednak troszkę pozmieniałam.
Pasty oczywiście ostatecznie nie użyłam, a zastąpiłam ją czymś dużo bardziej.. puszystym!
Serkiem Almette z czosnkiem niedźwiedzim.



3 litry wywaru z kurczaka

2 główki czosnku
3 kromki chleba
3 średnie ziemnaki
1 opakowanie serka Almette z czosnkiem niedźwiedzim
1 surowe jajko
twardy ser żółty
tłuszcz do smażenia
przyprawa uniwersalna do zup
natka pietruszki

Czosnek przeciskamy przez praskę i zezłacamy na niewielkiej ilości oleju. W wywarze kurczaka, doprawionym przyprawą uniwersalną, gotujemy do miękkości pokrojone w kostkę ziemniaki, po czym całość miksujemy.
Do gładkiego wywaru przekładamy podsmażony czosnek i podgotowujemy kilka chwil.
Jajko roztrzepujmy widelcem i przelewamy do wrzącej zupy ciągle mieszając.
Puszysty serek Almette przekładamy do sporej miseczki i  dokładnie rozrabiamy z jedną wazową łyżką ciepłej, ale nie wrzącej zupy.
Masę przelewamy do garnka i łączymy płyn z puszystą zaprawą.
Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Z kromek chleba odkrajamy skórki, po czym kroimy je w małą kostkę i podsmażamy na masełku na złoty kolor.
Ser tarkujemy na dużych oczkach.
Zupę z grzankami podajemy gorącą, posypaną serem oraz posiekaną natką pietruszki.
Mniam!

3 komentarze:

  1. Smaczna ta zupa:) chętnie zjadłabym trochę:) super pomysł z tym serkiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję! :)
      Można na nią głosować w konkursie Almette pod tym linkiem.

      https://apps.facebook.com/inspirujacy-smak/recipe/index/id/65

      Zapraszam! :)

      Usuń
  2. Jadłam zupę czosnkową na Słowacji, i mimo, że jestem fanką czosnku - nie zachwyciła mnie. Ale Twoja podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń