poniedziałek, 9 grudnia 2013

Zapomniane ozdoby świąteczne część III - Światy


Zapomniane ozdoby świąteczne

Część III

Światy


"Światy", to własnoręcznie wykonywany, w najprostszych słowach - przodek dzisiejszych bombek.
Rozpowszechnione zostały na początku XIX wieku, a zawieszano je ówcześnie na podłaźniczkach.
Tworzenie tych misternych dekoracji polegało na wycinaniu ornamentów z opłatka i sklejaniu ich w kulę, zazwyczaj po prostu za pomocą śliny.
Nasi dziadowie wierzyli, że tak, jak i pająki, te właśnie ozdoby miały zapewnić dostatek i szczęście na przyszły rok.
Według innych przekazów, zwyczaj tworzenia światów wywodzi się z tradycji pogańskiej, kiedy to symbolizowały one wszystkich bogów, a wykonywano je na święto godowe.

Tak o światach przeczytamy w "Chłopach" Władysława Reymonta:
"(...) myślał, o czym by dalej mówić, gdy Józka przystąpiła zapłoniona i jęła prosić, aby dał jej parę kolorowych opłatków.
- Na światy mi potrzebne, były z łońskiego roku, ale się we wesele do cna pomarnowały."

Jak nam wiadomo, również z tejże książki, w Lipcach mistrzynią w klejeniu światów była Jagusia Paczesiówna.

Tak za to, o tej typowo polskiej ozdobie bożonarodzeniowej, pisze w swoim utworze pt. "Ozdoby"
Emilia Szybista:

Czy wiecie moi mili czym nasi przodkowie iglaki zdobili?
Najczęściej się stroiło tym co pod ręką było..
Ozdoby z papieru i słomy, orzechy, pierniki, główki czosnku, cebuli i jabłka
Oraz przepiękne światy z opłatka.
Teraz podam przepis krótki, jak wykonać takie opłatkowe cuda, Spróbujcie!
To bardzo łatwe, każdemu się uda.
Wymyśl wzór (kulę polecam), opłatek, do cięcia narzędzie.
Złącz brzegi językiem, a spoiwem najlepszym własna ślina będzie.
I gotową ozdobę na choince powieś.
Krucha, ale przepiękna i ma swą wymowę!
Gdyż światy opłatkowe szczególnie kulistego kształtu.
Gwarantują wam życie w zdrowiu i dostatku.
Dodam jeszcze, że światów nie masz w całym świecie.
Narodowa specjalność, tylko w polskich domach je znajdziecie.

/zdj. internet/





1 komentarz: