Muszę przyznać, że do tej pory ciężko mi uwierzyć.
Przejrzałam wygrane przepisy od dołu właściwie wyłącznie z ciekawości i ku memu zaskoczeniu, nie dość, że znalazłam siebie, to w dodatku na pierwszym miejscu!
Fakt, liczyłam na wygraną, ale (naprawdę) stolika śniadaniowego i zapasu tymbarków, a tu masz!
To jeden z piękniejszych prezentów na początek zimy, jaki mogłam sobie wymarzyć...
Właściwie, to nawet się wzruszyłam. ;)
Dziękuję!
Wygrany przepis:
http://bialaglowka.blogspot.com/2013/11/sniadanie-na-100-penoziarnisty-omlet.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz