Śledzie to moja ulubiona przekąska, czy to imprezowa, czy gdy zwyczajnie mam ochotę na coś innego, niż kanapka.
Mój szanowny partner nauczył mnie jedzenia tej ryby z majonezem, co wykorzystałam również w tym przepisie.
Śledzie w oleju, w przyprawie korzennej, które otrzymałam dzięki uprzejmości firmy Seko, nadają się świetnie do podania w takiej postaci, a dodatkowo, dzięki swojemu charakterystycznemu różowemu kolorowi, fantastycznie prezentują się na talerzu.
Zapraszam na pierwszy w tym roku, kontrrewolucyjny przepis. :)- 1 opakowanie śledzi korzennych Seko
- 2 łyżeczki musztardy (obojętnie jakiego rodzaju, byle była ostra ;) )
- 1 czubata łyżeczka majonezu
- 3 czubate łyżeczki kwaśnej śmietany 18%
- grubo mielony czarny pieprz
- sok z połowy cytryny
- otarta skórka cytrynowa do dekoracji
Śledzie dokładnie odcedzamy z oleju i kroimy w równe dzwonka.
Do miseczki wlewamy wyciśnięty sok z połowy cytryny.Dodajemy do niego 2 łyżeczki musztardy, łyżeczkę majonezu oraz 3 czubate łyżeczki kwaśnej śmietany.
Wszystko dokładnie mieszamy, by powstała jednolita masa.
Sos doprawiamy grubo mielonym czarnym pieprzem (dzięki temu będzie wyglądał efektowniej) i ponownie mieszamy dla połączenia smaków.
Pokrojoną rybę wykładamy na talerz, jak na zdjęciu i polewamy sosem.
Na koniec ścieramy na świeżo skórkę cytrynową, prosto na śledzie.
Podajemy z chrupkim pieczywem lub solo w formie przystawki. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz