Szybko, szybciej!
Czem prędzej, bo ostatni dzwonek na zbiór płatków tego niezwykle aromatycznego kwiatu.
A nalewka z nich to napój zdrowia i urody... przynajmniej takie sprawia wrażenie. ;)
- 0,5 litra (łatwo zmierzyć w słoiku) płatków dzikiej róży
- 0,5 litra miodu wielokwiatowego
- 1 litr wody źródlanej
- 0,5 litra spirytusu
Płatki po przepłukaniu na sicie, rozgniatamy w misce glinianej, bądź innym, niemetalowym naczyniu.
Następnie zalewamy je litrem wrzątku i odstawiamy do ostudzenia.
Przepuszczamy przez lnianą ściereczkę i odcedzony płyn doprowadzamy z miodem do wrzenia.
Odstawiamy do wystudzenia.
Po tym czasie mieszamy syrop różano-miodowy z alkoholem i żegnamy się z trunkiem, by postał w ciemnym miejscu przez pół roku...
To jedna z lepszych nalewek, jaką kiedykolwiek zrobiłam.
Żałuję tylko, że tak późno zebrałam płatki i nie mogłam zrobić większej ilości tego fantastycznego napoju.
Następnym razem na pewno nie popełnię tego błędu, bo już tęsknię za jej cudownym smakiem... <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz