W sam raz na jesienne popołudnia. :)
- 2 puszki kukurydzy konserwowej
- 3 nieduże ziemniaki
- 0,5 kostki masła
- 1 łyżeczka świeżo otartego imbiru
- 0,5 łyżeczki pieprzu cayenne
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 litr bulionu warzywnego
- sól, pieprz
Kukurydzę dokładnie odsączamy z zalewy.
Na patelni roztapiamy masło i lekko podgrzewamy.
Wrzucamy na nie kukurydzę i dusimy przez kilka minut na niedużym ogniu.
Obrane ziemniaki kroimy w kostkę i wrzucamy do bulionu, po czym gotujemy do miękkości.
Gdy ziemniaki będą gotowe, do garnka dorzucamy podduszoną kukurydzę z masłem.
Gotujemy, aż całkowicie zmięknie, a ziemniaki niemal się rozpadną.
Po tym czasie całość miksujemy na gładką masę, choć ja zawsze pozostawiam nieduże kawałki.
Krem doprawiamy imbirem i resztą przypraw.
Podajemy gorące, przybrane szczypiorkiem i posiekaną ostrą papryczką.
Dużo tego masła, ale pewnie pyszna!
OdpowiedzUsuńFakt, ja daję dość dużo. Nie zaszkodzi raczej dać mniej, ale u mnie smak był wyśmienity, a kukurydza dobrze się poddusiła. :) Pozdrawiam
UsuńPodobnie uważam, że jak na zupę masła jest za dużo (dla mnie oczywiście). Ale myślę, że na mniejszej ilości albo najlepiej oliwie też się ładnie udusi.
UsuńJak mówię to rzecz gustu.
UsuńU nas wszystko się ze sobą dobrze zgrało i nikt nie narzekał. :)
Kocham masło i kukurydze - na pewno wypróbuje
OdpowiedzUsuńprzepis :) Dzięki za inspiracje :)
kolor ma cudowny!
OdpowiedzUsuń