Rosół gości u nas często, ale czasem nawet najsmaczniejszy staje się nudny.
Kiedy macie ochotę na zupę z kurczakiem, niekoniecznie tę klasyczną, polecam nieco szybszy i bardziej kolorowy wariant.
- 4 pałki kurczaka
- 1/4 bakłażana
- 1 duża marchew
- 1 duża cebula
- 1 duża pietruszka
- 3 łodygi selera naciowego
- pół pęczka świeżej natki pietruszki
- sok z połowy cytryny lub limonki
- czarny pieprz mielony
- makaron ryżowy (sojowy będzie lepszy, u mnie zabrakło :/ )
Pałki kurczaka płuczemy pod bieżącą wodą i zdejmujemy z nich skórę.
Umieszczamy w garnku i wlewamy do niego półtora litra wody.
Wsypujemy 2 łyżeczki soli do smaku.
Cebulę i natkę siekamy, pietruszkę, bakłażana, marchew i selera kroimy w małą kostkę.
Wszystkie warzywa dorzucamy do wody z kurczakiem i zagotowujemy.
Po doprowadzeniu do wrzenia zmniejszamy płomień pod garnkiem i tak gotujemy około 40 minut.
Na koniec gotowania doprawiamy zupę sokiem z cytryny lub limonki, pieprzem i solą według uznania.
Wyławiamy mięso i porcjujemy.
Do każdej miski wkładamy po kawałku kurczaka i ugotowanego według przepisu na opakowaniu makaronu.
Całość posypujemy posiekanymi liśćmi selera naciowego i przyozdabiamy plasterkiem cytryny.
Podajemy gorące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz