expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

Ostatnio dodane przepisy

Szukaj na tym blogu

środa, 13 sierpnia 2014

Kiszone pomidory!


Dziś coś wyglądającego wyjątkowo efektownie... kiszone pomidorki koktajlowe!
W  najbliższym czasie planuję też konserwowe. :)

Składniki podane na 1 litrowy słoik.
W przypadku większej ilości, analogicznie należy zwiększać proporcje. :)

  • 1 litowy słoik małych pomidorków koktajlowych
  • 1 duży baldach kopru
  • 2 nieduże kawałki łodygi kopru
  • 1 świeży, mały liść chrzanu
  • 3 cienkie paseczki korzenia chrzanu
  • 2 spore ząbki czosnku w łupinkach
  • 1 litr wrzątku
  • 2 łyżki gruboziarnistej soli
  • 1 łyżka cukru kryształu
  • 3 ziarenka czarnego pieprzu

Pomidorki pozbawiamy szypułek, jeśli takie mają i przełukujemy pod bieżącą wodą.
Litr wody zagotowujemy z 2 łyżkami soli i łyżką cukru.
Na dnie słoika układamy równomiernie połowę małego liścia chrzanu.
Na niego kładziemy połowę baldachu kopru i jeden kawałek łodygi.
Dajemy także 1 ząbek czosnku, 1 pasek korzenia chrzanu i ziarenka pieprzu.
Wszystkie pomidorki nakłuwamy w kilku miejscach wykałaczką, by nie popękały.
Wkładamy je do przygotowanego słoika.
Na wierzchu układamy ostatni pasek korzenia, drugi kawałek łodygi i pozostałą resztę baldachu kopru i drugi ząbek czosnku, a całość zakrywamy drugą połową liścia chrzanu.  Do słoika wlewamy gorącą zalewę z soli, wody i cukru, jednak niezbyt wysoko, by przy zasysaniu nic nie wyciekło. ;)
Słoik dobrze zakręcamy i stawiamy do góry dnem właśnie, by pokrywka się zassała.
Następnego dnia można słoik odwrócić.
Pomidorki będą najlepsze po upływie miesiąca.
Ponieważ będą bardzo delikatne nie nadają się do krojenia.
Najlepiej używać ich oddzielnie, jako dodatek do potraw lub jeść bezpośrednio ze słoika. ;)






Warzywa psiankowate 2014

3 komentarze:

  1. Robiłam już kiszoną paprykę, ale pomidorków jeszcze nie. Ciekawa jestem jak smakują. Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2014 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah, rzeczywiście!
      Przecież to jednak z moich ulubionych akcji, jak mogłam o niej zapomnieć. ;)
      Pozdrawiam. :)

      Usuń
    2. Miło mi czytać takie słowa :) Zapraszam do dalszego psiankowania :)

      Usuń

.