Pomidory bardzo dobrej jakości po 1,50zł... grzechem byłoby nie przerobić ich na kilka słoiczków pyszności na zapas.
Osobiście uwielbiałam pomidory z puszki, dopóki nie spróbowałam przerobionych na tę samą modłę, domowych przetworów mojej siostry.
Zainspirowana jej piwniczką, w tym roku postanowiłam zrobić je po swojemu. :)
Są naprawdę wyjątkowe, wiemy co się w nich znajduje, są bez konserwantów, a przede wszystkim - są przepyszne i praktyczne.
Nie podaję konkretnych ilości pomidorów, ponieważ w przypadku tego przepisu nie ma to większego znaczenia.
Wszystko zależy od tego ile potrzebujemy zrobić - tyle przygotowujemy warzyw i słoików.
Reszta właściwie zrobi się sama. ;)
Uwaga!
Ja zjadam swoje przetwory bardzo szybko, więc ich nie pasteryzuję.
Jeśli zostawiacie je na zimę, koniecznie to zróbcie i bardzo dobrze zakręcajcie słoiki!
- pomidory w odpowiedniej ilości
- duży garnek
- litrowe, wyparzone słoiki
- sól, ulubione przyprawy
Przygotowanie warzyw:
W dużym garnku zagotowujemy wodę.
Pomidory nacinamy w kilku miejscach, by łatwiej schodziła z nich skórka.
Wrzucamy je do wrzątku i chwilę w nim trzymamy.
Zlewamy gorącą wodę, a warzywa zalewamy w garnku chłodną.
Pomidory obieramy ze skórki i odkładamy do miseczki.
WARIANT I - we własnym sosie 1
Połowę pomidorów odkładamy, drugą kroimy na ćwiartki i pozbawiamy zielonej części.
Pokrojone wrzucamy do garnka i zagotowujemy, czekamy aż większość dobrze się rozpadnie.
Doprawiamy je odpowiednią dla nas ilością soli i ewentualnie innych przypraw lub pozostawiamy w naturalnej postaci.
Dla lepszego efektu całość miksujemy blenderem.
Z pozostałych pomidorów wykrajamy ostrożnie zieloną część, pozostawiamy je jednak w całości.
W słoikach układamy po 3 pomidory, a te zalewamy gorącym sokiem, który przed chwilą zmiksowaliśmy.
Dokładnie zakręcamy słoik i odwracamy do góry dnem.
WARIANT II - we własnym sosie 2
Postępujemy tak samo, jak wyżej, z tym, że do słoików wkładamy pomidory pokrojone w cząstki.
Te zalewamy gorącym sokiem, zakręcamy i odstawiamy do góry dnem.
WARIANT 3 - domowy sok pomidorowy
Całość pomidorów pozbawiamy zielonej części, kroimy na ćwiartki i wrzucamy do garnka.
Posypujemy delikatnie solą i trzymamy na niezbyt dużym płomieniu, aż dobrze się rozpadną.
Doprawiamy je ziołami włoskimi lub tabasco/pieprzem cayenne lub jeszcze innymi, ulubionymi przyprawami.
Dobrze mieszamy, po czym miksujemy przy pomocy blendera.
Do wyparzonych słoików/buteleczek przelewamy gotowy, jeszcze gorący sok i porządnie je zakręcamy.
Odstawiamy do góry dnem i pozostawiamy do wystygnięcia, jak w poprzednich przypadkach.
TADAM!
Kocham pomidorowe, letnie szaleństwo... to chyba widać. ;)
W przyszłym tygodniu, gdy będę wreszcie w swojej kuchni, też będę szaleć z pomidorami ;)
OdpowiedzUsuń